angel-of-fanelia

Moje dzieciątko kochane ;_;............... chlip!! Mój bahorek słodziutki, taki tyci tyci ;_; buhuhuhuuu.... chlip ;.; co ja zrobię bez mojego maleństwa-aa-aaa? Mój dzieciaczek jest już duży ;_; ja nie chceeee!! Chcę moje maleństwo!! chlip!! buuu... chlip...

*sniff*

Mój dzieciaczek :_; teraz już wiem co czuje matka jak jej dziecko odchodzi z domu ;-; chlip!

W gruncie rzeczy teraz jest jeszcze łądniejszy jak był malutkim tyciutkim dzieciaczkiem angel ;_; ale teraz jest duuu-u-uży!! ;_; jeszcze sobie żonę znajdzie i co?! :-: moje maleństwoo!! A jak sobie nie poradzi w wielkim świecie?!

Angel cierpi na coś co nazywa się wzmożony instynkt macierzyński T_T...

Ach tak... jeśli ktoś jest ciekaw... naszego, znaczy sie *sniff* mojego i Seraphiela *chlip* dziełka... to niech da znać... *buuuu*

Chciałam, żeby ta notka była śmieszna i wesoła, już nawet sobie wcześniej wymyśliłam... ALE nie bedzie żadnej śmiesznej i wesołej notki, bo skoro ja taka już nie jestem - to jaki sens udawać kogoś kim się nie jest?

Ja tam się chyba nigdy do ludzi nie przekonam... :) Nie lubie nie lubie nie lubie >.< chamskie istoty! To czemu ja jestem człowiekiem? ;p

Lepiej nic nie bede juz pisac bo mi sie na wspominki zbiera odnośnie jutrzejszego dnia... dwie godziny dziś ryczałam, to mi tyle wystarczy! Żegnam i ide spać >.< tylko łóżko mnie pragnie!!!!

Rajuśku, ale się dziś przestraszyłam na gegrze O.o Nagle włazi Mr. Meller i sie pyta czy Czerwińska jest. Mamuśku!! Myślałam, że zawału dostane!! No to z lekkim opóźnieniem (bo oczywiście nie uszyszałam, iż to własnie o mnie chodzi :P Ach, te moje problemy ze słuchem...... _-_ To jak się wszyscy zaczęli na mnie gapić to dopiero się kapnęłam, że to o mnie chodzi ^^') - eee... no to ja jestem! Meller: Miałaś wczoraj dyżur?! Ja: Noooo.... tego... miałam! (moje przerażenie sięga zenitu) Meller: No to dostajesz pochwalę dyrektora i wicedyrektorów!! A ja: O kur....! Wcięło mnie :P Moje osiągnięcia zostały zaraz wpisane do dziennika ^^ Łaał :D

Zaraz basen >.< Niby lubię pływać - ale nie znoszę wody!! Śmieszne co? ^^ Cóż, muszę dużo pływać, bo moje płucka są w bardzo słabej kondycji >.< Dziś to dopiero jak się zwaliłam na siedzenie w "159" to poczułam, że przebiegłam 100 metrów na autobus... ech. Tylko 100 metrów, a ja już ledwo żyłam :( To tylko szczegół, że mam zalecenie od lekarza, że powinnam biegać kilometr dziennie.......... Oczywiście Angel bardzo się do tego stosuje >.< Jak tu takiej babie wytłumaczyć, że nie możesz oddychać...? Ostatnio padło podejrzenie, iż mam zapalenie czegoś tam, acham już wiem! :) śluzówek chyba. Ale co z tego wynikło to już sama nie wiem! ;) Żyje się dalej!

Pozdrawiam :D

Muszę to zrobić... nie wiem jak mam wam inaczej podziękowac!! Wiem, ze słowa to mało. Prawie nic. Zwłaszcza słowa "wypowiedziane" przez net. Ale zrobię co w mojej mocy, aby pokazać wam, jak wiele dla mnie znaczycie, drodzy przyjaciele. Tak wiele dla mnie znaczycie!! Naprawdę. To co teraz mówię to moje szczere uczucia.

Szczególne podziękowania dla:

Madzi cudownej, Raven

Ewelinki, mojej gwiazdeczki

Eri, kochanej

Kocham was wszystkie!!!!!! Możecie na mnie liczyć, postaram się nie zawieść.

Hej ludki! Mam do was ogromną prośbę: jeśli macie jakieś uwagi co do tego, co się na tym blogu dzieje :P to piszcie w komentkach pod tą notką, dobrze? ^^ Co prawda to mój blogi i mogę tu robić, co tylko dusza zapragnie, ale z drugiej strony miło jest poznać zdanie innych ^^ Może coś zmienię? :) Trzymajcie się cieplutko *^^*