Komentarze: 3
Na reszcie blogi działają :) Sporo się wydarzyło w tym czasie, ale nie będę za dużo pisać, bo jestem straaasznie zmęczona...
Byłam właśnie z dziewczynami w mieście i było całkiem całkiem :) Chociaż ja samotnik jestem, ale nawet mi się podobało. Zrobiłyśmy masę zdjęć, zjadłyśmy moją czekoladę, obeszłyśmy pół miasta (bulwar, plaża, keja, Gemini, port, Batory i coś tam jeszcze...), strasznie wiało (ale to dobrze, bo uwielbiam wiatr, chociaż mi te moje długaśne kłaki rozwiewa na wszystkie strony i wyglądam jak straszydło jakieś :D) i Anka koniecznie chciała poderwać takiego przystojnego okularnika co szedł z jakimś swoim kolegą. Mnie ta dwójka interesowała ze zgoła innego powodu...
Nie trzeba długo myśleć, że mi przypominała boheterów z "Weissa" :) Naprawdę byli podobni, podobnie się zachowywali... opiszę to co robili w drugiej części :) Wlasnie jest w robocie, ale troche mi nie idzie. bo jakos wena mi wyparowała ^^ Ale jak przyjdzie to na pewno napisze ;)
Kończę, bo jak już mówiłam zmęczona jestem... spaaać.......
Miłego dnia :)