Najnowsze wpisy, strona 9


mar 02 2004 Believe
Komentarze: 3

No to witam - oto ja - uzależniona od leków, pogrążona w depresji mała dziewczynka, którą ktoś włożył w za duże buty.

Czuję się raczej kiepskawo, fajnie by było, gdyby ktoś mnie odwiedził... W czwartek prawdopodobnie (o ile mi się nie pogorszy) pójdę do szkoły, ale nie wiem jak to będzie z moim stanem.

Co mi jest? Oprócz choroby oczywiście to mi dolega ogromna tęsknota, głównie za Weissem. Na tydzień oderwałam się od tego, ale teraz... tydzień spokoju, ale co mi po tygodniu, kiedy to wszystko zostało tu, w domu, teraz przyjechałam...

Ech. Jedno wielkie ech. Nie lubię się nad sobą użalać.

"But the Waterfall is strong" tak tak Angel, musisz pamiętać, to jest twój własny wiersz...

 

TĘSKNOTA cz3  Weiss – „Choć umierasz”

 

Wciąż widzę jak

Walczysz wciąż z nieubłagalnym losem

Walczysz i nie poddajesz się

Choć umierasz

 

Wciąż widzę jak

Twoja wychudzona twarz uśmiecha się

Uśmiecha mimo rozdzierającego bólu

Choć umierasz

 

Wciąż widzę jak

Śpisz spokojnie na prawym boku

Śpisz mimo zbliżającego się nieszczęścia

Choć umierasz

 

Wciąż widzę jak

Mówisz do mnie łagodnie i z uczuciem

Mówisz przejmujaco jak nikt dotąd

Choć umierasz

 

Wciąż widzę jak

Cierpisz w milczeniu łez na policzkach

Cierpisz zamiast mnie

Choc umierasz

 

Wciąż widzę jak

Uśmiechasz się po raz ostatni

Wymawiając ostatnie Wielkie Słowa

Choć już umarłeś

 

angel_of_fanelia : :
mar 01 2004 I już jestem!
Komentarze: 2

Wróciłam!! :D Fajnie było nawet ^_^ Szczegółów nie będę tu opisywać, bo i po co, jak i tak nie komentujecie (dla wyjątków buziaczki! :******). Zachowam wrażenia dla Nakago, czyli mojego prawdziwego pamiętnika, który w ostatnich czasach nieco zaniedbałam. Ostatnio napisałam całe strony wierszy w Nakagusiu, mam nadzieje, że jesteś zadowolony stary mój Ty wierny powierniku ^_^

Tyle na dziś! Aha - jestem chora i to całkiem ciężko, więc mnie może nie być jakiś czas. Pozdrawiam ciepło!!

angel_of_fanelia : :
lut 22 2004 Nie ma mnie...!!
Komentarze: 0

Oznajmiam wszem i wobec, że wyjeżdżam :p Będę za tydzień.

Nie chce jechac, ale moze to mi pomoze troche odpocząc od natretnych myśli i uporządkować kilka spraw.

Czekajcie na mnie cierpliwie ;)!

Weiss, Sławek , Madzia, Ania, Kasia, Marek - kocham Was!

Pozdrawiam też wszystkich blogowiczów, którzy tu od czasu do czasu zaglądają i zaszczycają mnie komentarzami od święta ^.-

Do zobaczenia (mam nadzieje).

 

PS: Wyśledziłam wczoraj moje sarenki *^^* zajeło mi to tylko godzine ^_~ dobra jestem, ne? Słodkie maleństwa, urosły już :)

angel_of_fanelia : :
lut 20 2004 Plaża, morze, łabędzie i jeszcze ktoś
Komentarze: 3

Znów byłam na plaży pokarmić łabędzie. Fajne stworzonka. Tylko się ludziom dziwię, że się ich boją. Ja podchodzę do morza, klękam albo kucam, zawołam - i już wszystkie podchodzą. Karmię je z ręki, głaszczę po piórach. Czego tu się bać?

Ludzie rzucają im okruszki do wody, albo daleko od siebie, a jak tylko kilka łabędzi do nich wyjdzie, od razu panikują albo uciekają. Czego tu się bać?

Tak sobie przypominam jak się kiedyś bałam dać koniu marchewki. Rany, ale to było dla mnie przeżycie ^^ Teraz już się w ogóle nie boje, mogę sobie grzebać koniu w pysku i nic :p

Albo przypominam sobie jak się bałam założyć koniu ogłowie. Za pierwszym razem mi się nie udało, ale teraz już to robię bez problemu. Prościzna.

Albo przypominam sobie na brzegu morza to kłębowisko mew, ich radosne pokrzykiwanie, tłum łabędzi, a wśród nich Weissa.

angel_of_fanelia : :
lut 19 2004 Serce mnie boli
Komentarze: 1

Bynajmniej nie z zawodu miłosnego.

Znów myślę o Weissie... czemu to tak boli? Czy ja się kiedyś przyzwyczaję, że go już na tym świecie nie ma? Czy to jest w ogóle możliwe...?

Boli mnie tak wiele spraw ostatnio. Jak tak dalej pójdzie, skończę w szpitalu na kardiologii :)

Weiss, mój ukochany braciszku, co porabiasz? Tam Cię już nie boli, prawda? Tam możesz w końcu odpocząć...

Ja nie będę spać. Dziś też nie i jutro też. Dziś w nocy rysuję. Rysuję, maluję, wyrażę wszystko, co we mnie siedzi, bo wiesz... :) Tak, Ty najlepiej wiesz ^-^

Szkoda, że Ty już nie możesz rysować, ani malować.

Ale żyjesz prawda?

Już o Tobie nigdy nie zapomnę, Weiss. Nawet na chwilę.

angel_of_fanelia : :