Archiwum 05 lipca 2004


lip 05 2004 Nie wiem jaki dać temat
Komentarze: 1

Przepraszam, że długo nic nie pisałam, ale mam tu małą awarię i w ogóle notek dodawać nie mogę, nie mówiąc już o jakiejś zmianie wyglądu, tudzież dodaniu nowych linków (a tych sporo, oj sporo). No nic to, radzić sobie trzeba, przy okazji dziękuję pewnej osobie, co to mi notkę wklei ^_~ Dziękuję! :-* Co tam u mnie. Hmmm powróciło trochę rozterek sercowych ;-P Rozum wie swoje, serce swoje i taka sprawa ^^ No nic to! Staram się trochę wziąć w garść i stale sobie powtarzam patrząc w lustro: sobie masz się podobać, sobie! Jeśli coś mi się tylko w swoim wyglądzie nie podoba, to od razu robie wszystko, by to się zmieniło ^^ W efekcie kupiłam sobie nową bluzkę, wyszukałam stare (ale jare :-P w dodatku bardzo ładne *jakoś tego wcześniej nie zauważyłam*) spodnie do kostki (skracają mi i tak już krótkie nogi, ale nawet fajno wyglądam ^^ jakaś odmiana od paskudnych dżinsów :-/), byłam u fryzjera (ścięłam sporo moje długie włoski ;____; teraz są tylko do łopatek ;_____; nie mogę się przyzwyczaić, moja grzywka przeszła też metamorfoze :P), rozjaśniłam włosy, kupiłam różne bzdety do włosów, lakier do paznokci… takie tam ^^Pracuję też nad opowiadaniami – „Vivere militare est” i „Weiss 2”. Z tym drugim mam więcej problemów, bo w pierwszym to wystarczy trochę wczuć się w rolę, którą można powiedzieć dobrze znam i tyle, w drugim to już koszmar. Niby główni bohaterowie są wzorowani na mnie, wydarzenia też na moim życiu, bohaterowie drugoplanowi na ważnych osobach, które mi się w pamięć zapisały, więc pozornie jest w porządku. Ale pisanie idzię ciężko i to bardzo, dopiero mam 12 stron :/// Echhhh… słabiutko.  Co by tu jeszcze napisać… na razie to z pozoru wszystko w porządku, ogólnie mam dobry humor, czasem mnie na 5 minut jakiś dół obsiada, ale to na chwilę na szczęście ^_^ Poradzim sobie poradzim! Nie ma takiej przeszkody, której nie dałoby się przeskoczyć, prawda? ^_~ *love you Jurcia*

angel_of_fanelia : :